PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406209
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Witam, właśnie dotarłem w "Starciu Królów" do sceny śmierci Renly'ego. Nie widziałem jej
jeszcze w serialu, ale w książce wydaje mi się być zbyt chaotyczna - musiałem przeczytać
dwa razy, by do mnie dotarło co się stało. Niby Martin właśnie tak lubi pisać, ale
spodziewałem się zobaczyć jeszcze bardziej rozbudowany wątek wojny braci, a jeżeli Renly
miałby umrzeć to w bardziej epicki sposób. Niestety George ma swój styl i mogłem się
spodziewać jak to wyjdzie. Wy czego spodziewaliście się po Renlym? Myśleliście, że
umrze? Jeśli tak, to w jaki sposób? Czy podoba wam się książkowe, ew. serialowe
przedstawienie jego śmierci?

ocenił(a) serial na 6
QuizPL

W książce było ok, w serial już niestety nie, a to za sprawą małej dramaturgi tej sceny. Cóż gdyby Renly przeżył Stanis zostałby pokonany. Młody Wilk pewnie by się z nim sprzymierzył, a wówczas połączone siły Starków, Tullych, Baratheonów i Tyrellów rozniosłyby Lanisterów.

ocenił(a) serial na 8
Mizgalator

Zgadzam się w zupełnosci

ocenił(a) serial na 8
Mizgalator

Ja zaś obejrzałem śmierć Renly'ego w serialu. Rzeczywiście dramaturgia była za mała. A co do cienia, który go zabił - w moim wyobrażeniu był bardziej cieniem, a mniej czymś wyglądającym jak skrzyżowanie dymu i dementora xD

ocenił(a) serial na 8
QuizPL

Jedynym właściwym wyjściem z tej sytuacji była śmierć Renly'ego. Być może zauważyłeś, że kiedy jedna ze stron powoli uzyskuje przewagę, Martin bardzo zgrabnie wyrównuje szanse, inaczej wszystko zakończyłoby się znacznie szybciej. Poza tym im więcej pokrzyzowanych planów, że tak powiem, tym więcej realizmu (na zasadzie: nie zawsze zdążysz). Poźniej ta zasada robi się coraz wyraźniejsza. Smierć renly'ego również odbyła się we własciwy sposób; po pierwsze, za sprawą magii, co było zgodne ze stopniowaniem wprowadzenia magii, z tomu na tom coraz więcej. Drugi tom miał własnie rozpędzać "nadnaturalny" wątek powiesci; smoki i czerwona czarownica. Po drugie, to morderstwo pokazywało siłę i nieuchronność melisandre. Po trzecie, również to, że czasami ci mniej lubiani bohaterowanie są tymi silniejszymi (co tez dodaje realizmu). I po czwarte, ukazuje stal charakteru Stannisa, który wydał zgode na morderstwo brata, to, że stawia prawo i tron nad rodziną i jego chorobliwą sprawiedliwość . Tyle ;)

ocenił(a) serial na 6
Enterraz

To była samowolka Melisandre, Stannis nie zabiłby brata w taki sposób, aczkolwiek nie zadawał pytań i nie szukał winn(ej).

ocenił(a) serial na 8
Mizgalator

on mówił wyraźnie podczas rozmów i powiedział to Renly'emu - masz ostatnią szansę żeby się poddać. Nie było to powiedziane dosłownie ale było mignięcie z Davosa, że król nigdy nie kochał brata i że jest obmierzłym buntownikiem i uzurpatorem. Wydawało się zatem logiczne, że przyzwolił Melisandre na te manewry. Zresztą on chyba spłodził tego gada, tudzież cień

ocenił(a) serial na 6
Enterraz

On mówił o przyszłej bitwie. Powtarzam, nie wiedział o tym co zamierza melisandre.

ocenił(a) serial na 8
Mizgalator

Dobra, a za drugim razem? kiedy kazał odwieźć melisandre pod koniec burzy?

ocenił(a) serial na 6
Enterraz

Za drugim razem był całkowicie świadom tego co się stanie, ale w tym przypadku nie chodziło o życie brata.

użytkownik usunięty
Mizgalator

Tak sie zastanawiam. Niedawno skonczylem czytac 2 czesc ksiazki i nie pamietam aby podali tam wlasnie taki opis calej sytuacji. Scene smierci Renly`ego przedstawiono jako Cien ktory wdarl sie do namiotu Krola podczas gdy byla tam Brienn i Lady Stark. To co pokazano w serialu to scena gdy Davis i Melisandre plyneli aby dostac sie do zamku w celu zabicia lorda, zdobycia zamku i dostania w swoje rece bekarta Roberta.

Pierwszy sezon mocno trzymal sie ksiazki, natomiast 2gi to baaardzo dowolna interpretacja z pomijaniem badz dodawniem zupelnie nowych scen...

ocenił(a) serial na 10

Dokładnie dwa różne wątki połączyli w jeden , troche bezsensu bo przecież w książce Davos musiał z nią popłynąć ze względu na magie otaczającą mury Końca Burzy , a Renly stacjonował w obozie.

użytkownik usunięty
verdox007

To nie jedyne bledy (zapewne zamierzone) brakuje Krwawych Komediantow, rodzenstwa Blotniakow, Jon prowadzi jakies rozmowy z pojmana Dzika(tego w ogolnie nie bylo w ksiazce)...Koncze wlasnie ogladac 7 odcinek 2 sezonu i jedyne co moge powiedziec tym ktorzy ogladali tylko serial - w miare mozliwosci lapcie za ksiazki (zaczynajac od 2 czesci) bo to co widzicie w serialu jest baardzo duzym przeklamaniem, uproszczeniem i pominieciem wielu bardzo istotnych kwestii...a szkoda bo serial zapowiadal sie ciekawie po pierwszym sezonie

ocenił(a) serial na 6

Jon rozmawiał z Ygritte fakt w trochę innych okolicznościach.

ocenił(a) serial na 10
QuizPL

W książce relacje między braćmi Baratheonami są bardziej skomplikowane. Ja sądzę, że król Stannis kochał swojego młodszego brata. Wiadomo też, że był lojalny wobec Roberta pomimo dzielących ich różnic, sprawy Końca Burzy i skandalu podczas wesela Stannisa i Selyse.
Stannis oczekiwał od Renly'ego tej samej lojalności, ale się zawiódł.